Jeszcze jedna mała modyfikacja
- Agnieszka
- 7 lis 2015
- 1 minut(y) czytania
Cóż, dom duży nieduży ;) Mamy sypialnię na parterze i cztery pokoje dla dzieciaków na piętrze. Poddasze ma około 120 cm wysokości, więc za dużo tam nie powojuję - może schowam tam choinkę, bombki i pudła z butami czy innymi rzeczami nieużywanymi na co dzień. Niestety w projekcie brakuje jakiejś dodatkowej garderoby, a z całą pewnością przydałaby się. Tak więc z ostatnim dzwonkiem przed ukończeniem adaptacji wpadłam do naszego architekta i stwierdziłam, że dzieciakom nie są potrzebne takie wielkie hale, uszczkniemy trochę z jednego pokoju, trochę z drugiego i w ten oto sposób powstało nam całkiem przyzwoite dodatkowe pomieszczenie o wymiarach 2,20 x 4,80. Trzeba zawsze wszystko sto razy przemyśleć, żeby później nie okazało się, że nie mamy gdzie pochować takich rzeczy jak choćby odkurzacz czy sezonowe ubrania, buty lub inne graty używane na co dzień, a niekoniecznie mające swoje miejsce na środku salonu...
Projekt ukończony, nie ma odwrotu. Mam nadzieję, że podczas budowy nie wyjdzie coś nieprzewidzianego i nie trzeba będzie go poprawiać. Czekam jeszcze na mapę od geodety, bo utknęła w Urzędzie. Ciągle jeszcze nie załatwiliśmy umowy o energię elektryczną, ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu to sfinalizujemy. A potem to już tylko oddać całą dokumentację do Urzędu Gminy i "Niech się dzieje wola boska". Jak się do niczego nie doczepią to po 30 dniach formalnie mamy prawo zaczynać budowę.
Comentários