Pierwsza rozmowa z potencjalnym wykonawcą
- Agnieszka
- 9 gru 2015
- 1 minut(y) czytania
Tak więc jesteśmy po pierwszej rozmowie z potencjalnym wykonawcą naszego domu. Mówią, że liczy się "pierwsze wrażenie". Pan Andrzej zrobił na mnie bardzo miłe wrażenie, jest to człowiek spokojny, miły i wygląda na takiego, który doskonale zna się na swojej pracy. Fachowo i rzeczowo odpowiadał na moje pytania, nie traktował mnie z góry (niestety wielu mężczyzn tak traktuje kobiety, bo przecież na niczym się nie znamy, a ja od 3 miesięcy namiętnie studiuję budowlankę :) Pan Andrzej rozwiał moje wątpliwości odnośnie wylewania fundamentów zimą. Otóż, gdy warunki są sprzyjające, jest dość ciepło i nie pada deszcz - możemy zrobić wylewkę. Gdy przyjdą mrozy nic się nie stanie, gdyż ziemia jest świetnym izolatorem. Decyzja należy do nas, ale według niego nie warto się spieszyć i lepiej poczekać do wiosny. Firma pana Andrzeja pracuje prężnie, przez 12 m-cy w roku mają co robić. Nie jest to jedna z tych ekip, które nie mają zleceń w zimie i wtedy na siłę próbują budować nie zważając na to, czy jest to korzystne dla naszego domu. Oddaliśmy więc nasz projekt panu Andrzejowi do wyceny. Czuję jednak, że to będzie właśnie ten człowiek i jakoś nie spieszy mi się z wydzwanianiem do innych firm. I jeszcze jedna rzecz, która mi się w tej firmie spodobała to fakt, że zatrudniają wykwalifikowanych specjalistów do każdego etapu domu, nie ma tam złotych rączek z zawodu piekarzy, którzy wznoszą mury, instalują elektrykę i kładą glazurę. Duuuży plus. Czekam więc na telefon od Pana Andrzeja i zaraz dam Wam znać jaki był przebieg drugiej rozmowy.
Comments