top of page

Dom zamknięty!

  • Agnieszka
  • 13 lis 2016
  • 2 minut(y) czytania

Po wielu perypetiach wreszcie udało się zamknąć dom. Bramy prezentują się pięknie. Mechanizm jest cichy. Skąd to wiem skoro nie mam prądu? Kupiliśmy agregat prądotwórczy. Moi elektrycy byli pod wrażeniem, że tak mały agregat ma tak dużą wydajność. Postanowiłam więc coś o tym napisać w moim poście. Po pierwsze dlaczego kupiliśmy agregat? Jak wiecie prąd będę miała dopiero w grudniu, a bez niego na tym etapie budowy za wiele się nie da zrobić. Wypożyczenie agregatu kosztuje około 100 PLN dziennie pomyślałam więc, że może taniej wyjdzie kupić nowy? Poczytałam na forach jakiego agregatu potrzebuję, czyli najprościej mówiąc o jakiej mocy. W moim przypadku agregat ma mi służyć jedynie do podpinania sprzętów o niskiej mocy do 2000 W typu wiertarka, lampa itp. W sieci sklepów Leroy Merlin znalazłam model Black & Decker BD 2200 za 899 PLN.


Agregat wg. instrukcji na pełnym baku zapewnia nam 8 godzin ciągłej pracy. Jakież było nasze a przede wszystkim elektryków zdumienie, gdy okazało się, że działał 20 godzin. Co prawda nie był maksymalnie obciążony ale jak na taki mały sprzęcik całkiem dobrze się sprawuje. Tak więc z czystym sumieniem mogę Wam polecić ten właśnie model agregatu. Po dziewięciu dniach pracy zwrócił mi się koszt jego zakupu i przede wszystkim nie jestem uzależniona od wypożyczalni i nie muszę się martwić, że gdyby niefortunnie zepsuł mi się ten wypożyczony sprzęt to musiałabym za niego zapłacić jak za nowy :( Dość o agregatach, wróćmy do bram garażowych. Jestem bardzo zadowolona z wyboru tej właśnie firmy, bramy spełniają moje oczekiwania w 100-u procentach. I jeszcze jedno - panowie montażyści nie zamontowali mi fotokomórek. Dlaczego? Z jednego prostego powodu. Lepiej to zrobić po skończonej elewacji by ich nie uszkodzić.

W następnym poście napiszę Wam o elektryce w domu, a na zakończenie jeszcze parę fotek moich bram.


 
 
 

Comments


Zasubskrybuj Aktualizacje

Gratulacje! Zostałeś subskrybentem

  • Black Facebook Icon
bottom of page