Ło matko...
- Agnieszka
- 13 maj 2018
- 3 minut(y) czytania
No właśnie - Ło matko! Kiedy wreszcie uda mi się zamieścić nowe zdjęcia i napisać Wam jak to prace idą naprzód? Ale coś jednak mogę wrzucić. Od ostatniego posta udało nam się doczekać wody ( jest, działa - mąż sprawdzał na spodniach) i gaaaaazu - na to czekałam chyba najbardziej bo czas gonił a my musieliśmy wygrzać posadzki. Od kilku tygodni gaz również jest. Posadzki wygrzane, teraz czekamy na kafelkarza, który się opóźnia z pracami już dwa tygodnie. Czekamy też na kanalizację ale to już bliżej niż dalej. Mamy zabudowaną studzienkę, sieć wybudowaną i czekamy już tylko na budowę przepompowni i rozruch. To już kwestia miesiąca lub dwóch. Będzie więc wszystko. A oto fotki z wykopalisk:

I po wykopaliskach:

A jednak coś jeszcze się zmieniło - otóż założyliśmy parapety w naszej sypialni na parterze. Zastanawialiśmy się nad tym jaki materiał wybrać na owe parapety. Jak zwykle po przeczytaniu miliona recenzji na temat funkcjonalności, odporności itp. wybraliśmy parapety granitowe tym bardziej, że parapety mamy tylko w jednym pomieszczeniu więc mogliśmy wydać trochę więcej na coś porządnego. Kolor? oczywiście pod kolor ram okiennych, choć przy białych ścianach mógł być inny - jasny. Jednak - skąd mogę wiedzieć czy z biegiem lat nie wymyślę sobie, że jednak białe ściany mi się nie znudziły i nie przemaluje je np.: na różowo w zielone kwiatki he he. Sami oceńcie czy mój wybór był trafny?




Mam nadzieję, że następny post będzie już z fotkami płytek na podłodze. Nadzieja matką głupich???
Jeszcze jedno. Przyszły już sprzęty do kuchni i płytki. Co do tych ostatnich to były oklejone w ten oto sposób:

Czuję się jak VIP, a co? Ha ha ha!
Dobra, skoro już mój kolejny post rozciągnął się znów na pół metra to jeszcze Wam napiszę jakie sprzęty wybraliśmy do kuchni. Z uwagi na fakt, że piekarnik i mikrofalówka musiały być w kolorze białym - tak zakłada projekt kuchni - nie mieliśmy zbyt dużego wyboru w sprzętach - srebrnych, czarnych a nawet w kolorze szampańskim jest od groma, tak w kolorze białym mamy niezbyt duży wybór, chyba że mamy kasy jak lodu to możemy poszaleć. Nasz wybór padł na boscha, choć jeśli chodzi o tą firmę to nie znajdziecie tu full wypasu jeśli chodzi o wyposażenie właśnie w tym kolorze. Zależało mi na mikrofalówce otwieranej na dół a nie na bok ale trudno coś takiego znaleźć w sprzętach w tej samej linii i w miarę ładnego. Bosch otwiera się na bok ale ładnie wygląda. Coś za coś.

BOSCH Piekarnik BOSCH HBG634BW1 Serie 8

BOSCH Kuchenka mikrofalowa BOSCH BFL634GW1
Jeśli chodzi znów o zmywarkę to ważne jest by miała możliwość zamontowania cokolika pod szafkami. Mało kto o tym wie, że większość zmywarek musimy zamontować w taki sposób iż pod zmywarką nie ma tej możliwości. Zwróćcie na to uwagę. Nie wiem, czy w dość jasny sposób się wyraziłam ale pytajcie o to w pracowniach kuchennych. Z pewnością ta zmywarka Electroluxa ma taką możliwość. Drzwiczki otwierają się głęboko pod zmywarką i nie przeszkadzają w zamontowaniu cokołu. Miałam zmywarkę Boscha i nie byłam zadowolona - nie dosuszała naczyń, teraz mam HotPointAriston i jestem z niej bardzo zadowolona, chciałam kupić sprzęt z tej samej firmy ale właśnie Electrolux ma takie drzwi które mają możliwość estetycznego wykończenia kuchni. Oto nasz wybór:


ELECTROLUX Zmywarka ELECTROLUX ESL7325RO AirDry
I lodówka:


Comments